Lewa Flanka

Dżekblek

Po pierwsze scenariusze sa bardzo fajne i ludzie wypowiadali się ,że chyba będą grane na turniejach. Sprawa taka tylko ,że nie losowane a ustalane z góry , np. 2 bitwy normalne a 3 blood and glory bo ponoć to najfajniejszy z scenariuszy i najbardziej balansuje rozpiski.

Nie jest tak źle jak mówicie po po prstu trzeba zmienić taktyki i rozpiski, co edycje było tak że czymś się mniej opłacało grać a czymś bardziej, ...no ja przynajmniej tak miałem.

Co do bitwy Konrad-Nikodem powiem tak: Niko w Vampirach dysponuje jednym z bardziej mobilnych i nieprzyjemnych magicznych komb w grze, natomiast Konrad wystawia się klimatycznie na saurusach i stegadonach które są najlepszym i jedynym aż tak dobrym targetem na ten myk...ja się nie dziwie ,że tak to się potoczyło. Powiem ponadto że w 6 ed. gdzie magia nie była tak gięta, pamiętam jak w Rzeszowie grałem z jakimś jegomościem który cisnął elfami. Przefarcił i 1 czarem jaki w ogóle rzucił wpadł mi pitką na IF na stegadona zahaczając o kroxy, efekt... stegadon i krox mniej po 1 rzucie kostkami, kilkaset pk. w plecy.

Co do bstarda powiem tak, ja go traktuję jak kolejny Bp a ten z 7 ed. nie był głupi, więc nowy krzywdy też nie zrobi. Dla mnie bastard to zwykły warhammer tylko z latką, nic wielkiego.

Dżekblek

Dodam jeszcze w osobnym poście żeby było przejrzyściej Very Happy

Czytałem faq wydane prze GW i sporo spraw tam wyjaśniają np LOS! od magicznych templatek jest, czy np kwestię słonka które przestawione 1" za oddziałem a wpadające przez to w następny nie uderza go a jedynie jest przestawiane dalej.

Qba

Fajnie - poczekajmy jeszcze ze 2 erratki i będzie całkiem ok Wink

Val Dee

ciekawostka:
killing blow: "is only effective against infrantry, cavalry and war beast" (str. 72)

a, że:
"if a character has a ridden monster, the whole model is treated as having the troop type monster" (str. 105) to samo dotyczy charriotów i monstrous cavalry

czyli gość na smoku, juggerze i w rydwanie jest odparty na killing bow

Qba

o 8 edycji - refleksyjnie
Miałem w końcu okazję zagrać wg najnowszych zasad WFB, wcześniej poobserwowałem parę bitew. Myślę, że mogę z pełną odpowiedzialnością wyciągnąć parę wniosków.
Moim skromnym zdaniem GW idzie śladami Wizards of the Coast. Całe zlo 7 edycji - brak zbilansowania amii przede wszystkim, wygięte zasady psychologii, dziwny sposób składania armii zostały zlikwidowane. Co dostaliśmy w zamian? Uproszczenia na poziomie 12sto latków (oj tak - mój syn się cieszy!), nierealne szarże, wiadra kostek i chaotyczną magię. A przede wszystkim dostaliśmy hordowe armie, które zmuszą nas do pompowania kasy w pewną angielską spółkę cywilną notowaną na angielskiej giełdzie.
Co zmieni 8 edycja? Nic.
Pojawią się nowe komba, szala sił przechyli się w inną stronę. GW nie zafundował nam graczom oraz organizatorom turniejów remedium na bolączki. Zastąpił je tylko innymi..

Gunnila

Qba

zapraszam do ankiety Wink

Val Dee

[link widoczny dla zalogowanych]

erraty po polsku Smile

PanBoryS

hmm jeden głos ma siłę 16%, czyli 3 dają rozsądny kaliber. pomiędzy napadami małymi frustracji pomalutku zaczynam sie przekonywać do 8ed. liga zapowiada sie bardzo ciekawie. trzeba jeszcze tylko bastarda przetestować na stole i kto wie..

Val Dee

Na stronach GW są nowe erraty:
panie Borys pana żyrokopter ma M1 i może się ruszać a nie musi latać ;P

PanBoryS

... uniosę się dumą i przemilczę Wink

w końcu GW wypuściło jakąś sensowną erratę. czyżby zbliżała się era porno-górek i ME?? Twisted Evil

Val Dee

[link widoczny dla zalogowanych]
najnowsze erraty po polskiemu

PanBoryS

dumam o wfb i nasunęło mi się kilka pytań ostatnio. kręcą się wokół bsb. jak wiemy pozwala on przerzucać dowolne testy LD pytanie tylko czy jeden przerzut na turę czy jeden przerzut dla każdego oddziału w zasięgu na turę pyt

i jak się ma mierzenie zasięgu działania bsb do zasady pozwalającej swobodnie przemieszczać się bohaterom w obrębie oddziału (tj. czy mierzę zasięg bezpośrednio od figurki czy jednostki w której się znajduje)?

pozdrawiam B

Ukalez

Dowolna ilość testów dla dowolnej liczby oddziałów, ale wiadomo że jeden konkretny test LD przerzucić można tylko raz a nie do skutku Wink

.

Zasięg mierzymy bezpośrednio od figurki reprezentującej BSB.

Pozdrawiam,

Konrad

Zgodnie z ostatnim trendem na granie jak najściślej z zasadami, doczytałem kilka interesujących rzeczy(o których nie wiedziałem) na temat maszyn (szczególnie katapult). Po pierwsze maszyna zawsze oblewa test charakterystyk (str.108), a niezdany test na Ld sprawia, że maszyna nie ucieka, a jedynie nie strzela przez turę(str.110). Nie rozdziela się trafień pomiędzy załogę i maszynę(do rzutu na zranienie korzysta się z T maszyny). Jeśli chodzi o katapultę to kiedy na skaterku wypadnie Hit!, nie oznacza to trafienia, a templatkę znosi zgodnie z kierunkiem małej strzałeczki. Różnica polega na tym, że w tym przypadku BS załogi redukuję liczbę cali która wypadła na altyrerze(str.115).