Lewa Flanka

Gunnila

zasady na jakich grane są Drużynowe Mistrzostwa Europy (Polska od 2006 r jest druga):

[link widoczny dla zalogowanych]

Styku

Nie wiem jak restrykcje mają się do inych armii, ale jak zobaczyłem adnotacje do DE, to myślałęm że zawału dostanę... Już wolałbym jakby obcieli punktowo, tak jak DoCh. No ja Was przepraszam, ale max. 1 Large Target?! Czyli co, na 2250 wystawiam Hydre ALBO lorda na smoku/bohatera na mantykorze? A jak wystawiam Lorda na smoku, to gram bez hydry, i tylko z jednym oddziałem harpii (które nota bene są podstawą dark elfów... coś co ma 3T i Sv 5+ w porywach na ciężkiej piechocie musi mieć dorego screena i coś do unieszkodliwiania...).
Do tego dokładając ograniczenie różnych Rarów, DE są w dupie, bo mają tylko 2 eRki - bolca i hydre.

Shades 5 - 8 to nawet nie komentuje. Fakt, że rzadko się gra na więcej, ale daliby to chociaż do 15. Przecież jednostka sama w sobie nie jest przegięta. Dopiero w combie 30+ robi młyn.

Ograniczenie 9PD eliminuje całą magię DE. W ogóle dla wszystkich armii taka ilość PD na 2k+ jest śmieszna, ale dla DE w szczególności - sacrificial dagger i druchii sorcery, czyli włąściwie jedyne atuty magii DE, stają się bezużyteczne...

Znak rozpoznawczy DE, czyli kusze samopowtarzalne - max 35. Też pojechali.
Jak tak dobrze to przeanalizować, przy takich restrykcjach, gracz DE wystawia się grywalnie w 40% może, reszta to zapychanie punktów.

Podsumowując - jeżeli kiedykolwiek pojawi się zamiar coby wprowadzić to w klubie, możecie być pewni, że będę grał tylko TK, które w takim świetle stają się niemal powergamerskie w porównaniu do DE.

Niki

Styku, gracze DE twierdzą, że da się na tym wykręcić mocną rozpę (taką jaką grało się w 6ed.)

Nie bardzo jest sens dłużej nad tym siedzieć, wszak to i tak są ograniczenia na jeden turniej.

Styku

Czyli co, obcinamy DE, jedną z najbardziej elastycznych armii, do modelu jednej rozpiski?

Poza tym nie wiem czy masz świadomość, że DE w 6ed były jedną z najsłabszych (o ile nie najsłabszą) armii. A biorąc pod uwagę jeszcze to, że od 6 edycji masa armii została nieziemsko ulepszona, degradacja DE do 6ed jest równoznaczna z gwałtem na tej armii.

Qba

ślicznie Styku to ująłeś Very Happy

paranoją dla mnie jest to, że do gotowego sysemu należy stosować szereg uściśleń/obostrzeń by był to system zbilansowany.
Ograniczenie 9 PD z dodatkowymi obostrzeniami.. to jest jeszcze gorsze niż BP. Na pierwszy rzut oka zasady Euro wydają się fajne. Jeśli jednak głębiej się nad nimi zastanowić to mają sporo dziur.
Powtórzę to co najbardziej istotne - smuci mnie, że do WFB należy stosować szereg uściśleń - stoczy się nam system do gier towarzyskich jak tak dalej pójdzie. Starczy powiedzieć, że BP i tak ograniczyło DoCh do 1 max 2 grywalnych rozpisek
PS Styku 35 kusz samopowtarzalnych to i tak przegięcie ;p

Niki

Styku, przecież napisałem, że to są z pupy zasady kompozycyjne, wymyślone tylko na jeden turniej (gdzie właściwie jest każdą armią jeden-dwa wygięte rozpiski), a cytuję tylko graczy DElfickich, którzy w 6ed. wyciągali nie najgorsze wyniki.

Styku

Nie wymyślone na jeden turniej, bo z tego co tam piszą, to sporo państw na nie przeszło.

A gracze DElficcy są podzieleni i większość jest mojego zdania z tego co widzę. Reszta twierdzi że nie jest źle, bo ucięto też to, co psuje DE, ale ja jakoś tego nie widzę...

Ale mniejsza o moje DE, cały ten system jest tak kretyński, że brak mi słów. Robiono go chyba z założeniem "zabierzmy każdej armii to co ma swojego i charakterystycznego, przez co będzie sprawiedliwie, bo wszystkie rozpiski będą do siebie podobne".

No ale nie ważne, na szczęście w Polsce mamy BP, który jest o niebo lepiej przemyślany.

@Qba: Kuszy samopowtarzalnych nigdy za wiele Razz

Niki

Przeszli, a ściślej organizują turnieje, żeby się ograć ;P Co roku wychodzi ECS ale jakoś nie grają na nich przez cały rok.

Misiek

Te zasady są głupie, chciałem się na fanolach wystawiać :/

Gunnila

Styku

O jakim flejmie mowa, skoro na razie wszyscy są jednomyślni co do tego, że jest to głupie? Wink

A co do Twojej prowokacji ( Razz

), to troszkę nie wypaliło, bo:

PanBoryS

Styku

PanBoryS

szczegóły są dla mięczaków xD a skoro nie ma DoW i RoR to nie będzie 4PD. bo tak właściwie to po kiego mi one Wink

pozdrawiam B

Gunnila

Styku, wielki szacun za Twój styl gry i układanie w miarę zbilansowanych, grywalnych rozpisek.

ALE mówimy o graniu turniejowym, o walce w top 10 ligii ogólnopolskiej, i o Mistrzostwach Europy. To już nawet nie tylko walka o kasę, ale o prestiż. Tam nie ma zmiłuj się, i jeżeli coś nie jest zabronione to jest dozwolone.

Co do moich i Twoich knightów - co to za stupidity na ld9? a za te 3 punkty masz WS 1 wyższy, +1 S, +3 I, +1 LD. To mało? Ponadto, to jest praktycznie najlepsze, co mam w armi, nie licząc grali - rar, ze statsami Twoich knightów tylko 2 ataki i ITP, 40 pkt za sztukę. A drugi rar to klopa za 100 pkt też.
4+ AS masz na warriorach i Dark Raidersach jak im wykupujesz tarcze, przynajmniej AB sie nie bulwersuje. Tylko musisz zrezygnować z walki włóczniami.

Nie próbuję tutaj narzekać - uwielbiam bretonnię i grałam nią w znacznie cięższych warunkach, próbuję tylko uświadomić Ci że nie wszystkie armie mają siłę przebicia DE, i te zasady starają się umożliwić im równą grę. Nie praktykuję gdybologii i nie wiem, czy da się złożyć bardzo przegięte DE na tych czy ogólnopolskich zasadach, ale wiem, że nie da się dowolnie złożyć Bretki, i kilku innych armii. Mnie te zasady w ogóle nie przeszkadzają, bo obcinają jedynie latający cyrk.

I jeszcze raz się powtarzam, nie analizujcie tych zasad w oderwaniu od stylu turnieju, tam równie ważne jak wynik walki jest ułożenie drużyny i szarady w parowaniach, niektóre armie są brane jako "bloker" nie pozwalający niebezpiecznemu przeciwnikowi na ugranie wyżej niż remis podczas gdy inne zbierają punkty.